„Każda nieruchomość ma w sobie coś pięknego. Sęk w tym, że trzeba widzieć, co należy w niej podkreślić”

Czym jest house flipping, skąd pochodzi ten termin? O procesie radykalnego home stagingu, krok po kroku, na tzw. studium przypadku opowiadają nam projektantka wnętrz Agnieszka Marchocka i Art Director Marcello Sora – specjaliści biura nieruchomości premium Partners International.

Choć w ogólnym obiegu pojęcie flippingu nie jest specjalnie popularne, tak w branży nieruchomości jest wręcz odwrotnie. House flipping (w wolnym, branżowym tłumaczeniu kup, wyremontuj, sprzedaj) to popularny sposób zarabiania na odnowionych nieruchomościach. Zabieg, który przyszedł do nas zza oceanu dotychczas zyskał już sobie rzesze wyznawców. Na czym właściwie polega?

W telegraficznym skrócie – z zasady tańsza nieruchomość, która nadaje się do remontu, po kompleksowym odnowieniu i nadaniu jej nowej wartości przez specjalistów z branży znajduje swojego nowego, szczęśliwego właściciela. W tym przypadku mamy do czynienia z historią rodem z bajki – mieszkanie bez blasku i charakteru, które dzięki zabiegom specjalistów zamienia się w luksusowy apartament, w którym zamieszkać chciałby każdy z nas. Taka była wizja Joanny Czapskiej, właścicielki agencji Partners International, która od 25 lat zajmuje się pośrednictwem w obrocie nieruchomościami premium i do której zgłosił się inwestor z niezwykle atrakcyjną inwestycją w sercu Warszawy. Lokalizacja na ulicy Wiejskiej, ponad 156 m2 powierzchni użytkowej i historia w tle.

 

Partners International: Jakie było największe wyzwanie związane z tą inwestycją i jak podzieliliście prace między sobą?

Marcello Sora: Apartamenty na Wiejskiej nie mogły znaleźć swojego nowego właściciela. Dlatego Joanna (Joanna Czapska, Managing Director w Partners International – przyp. Red.) zachwycona realizacjami Agnieszki i jej domem na Białym Kamieniu zgłosiła się do niej z propozycją współpracy.

Agnieszka Marchocka: Rzeczywiście, Joanna na bazie swoich obserwacji stworzyła z nas mały dream team. Na Wiejskiej wszystko zrobione było bez pomysłu, bez przemyślunku, z niskim nakładem finansowym i brakiem konsekwencji w tworzeniu. Realizując ten projekt czułam od Joanny wielkie zaufanie w stosunku do mojej pracy.

Marcello Sora: Moją rolą było nadanie temu projektowi właściwego kierunku. To było prawdziwe wyzwanie – niski strych ze skosami o wysokości metra, ale ze świetnym adresem. To z resztą był nasz główny kierunek i cel – nadać temu wnętrzu odpowiedniego połysku, który licowałby z jego doskonałą lokalizacją.

Co zastaliście na dzień dobry?

A: Początkowo na miejscu zastaliśmy stan surowy. Jedną z większych zmian było podniesienie sufitu. Chcieliśmy wydobyć z tej przestrzeni poczucie mieszkania strychowego, ale z należytym mu oddechem.

Zatem cel numer jeden – nadanie mieszkaniu więcej światła.

A: Zdecydowanie. Chcieliśmy dużo naturalnego światła. Dla przykładu niepraktyczną i z pozoru nieustawną łazienkę, w połączeniu z oknami, udało nam się zamienić na prawdziwy salon kąpielowy z wolnostojącą wanną.

M: A skoro więcej światła to i człowiekowi żyje się lepiej. Co ważne, dla komfortu przyszłego właściciela apartament można podzielić na dwie strefy. Pierwsza, czyli dzienna, z kuchnią, jadalnią i salonem to duży i przestronny open space. Druga cześć jest bardziej prywatna, usytuowana w głębi mieszkania, co sprzyja wspomnianemu przez nas poczuciu prywatności oraz intymności.


My tylko przywracamy to, co było kiedyś, dodając to, co dla nas charakterystyczne. Nie jesteśmy jedynie agencją pośrednictwa nieruchomości. Staramy się kompleksowo, home staging’owo wykonać kompleksowy remont.

Co wyróżnia wnętrze tego projektu na tle innych?

A: Nacisk na naturalne materiały i tapicerki, jasne dodatki z surowego drewna i konsekwentna, stonowana paleta kolorów z naciskiem na biel.

M: Wszystko z wcześniej wspomnianym oddechem, w bardziej europejskim stylu. Skandynawski design z poczuciem włoskiej oazy i odrobiny wytchnienia.

Czy to koniec Waszych prac w kamienicy przy Wiejskiej?

A: Wręcz przeciwnie, to dopiero początek! Obecnie staramy się przywrócić dawny blask pozostałym mieszkaniom. Odtwarzamy w nich klimat warszawskich apartamentów z przełomu wieków. Stolarz wykonuje dla nas drzwi nawiązujące do epoki, odtwarzamy również sztukaterię. Na podłodze kładziemy elegancki parkiet dębowy typu jodła francuska. Wychodzę z założenia, że każda nieruchomość ma w sobie coś pięknego. Sęk w tym, że trzeba widzieć, co należy w niej podkreślić.

M: Wszystko ma na celu przywrócić prawdziwy, nobliwy, warszawski klimat, o który walczymy. My tylko przywracamy to, co było kiedyś, dodając to, co dla nas charakterystyczne. Nie jesteśmy jedynie agencją pośrednictwa nieruchomości. Staramy się kompleksowo, home staging’owo wykonać kompleksowy remont. Nasz klient zażyczył sobie szeregu działań, które mam wrażenie, wykonaliśmy. Z początkowo jednego mieszkania zrobiło się ich cztery. Udało nam się zmieścić w budżecie i to z dobrym zyskiem. Stąd zaawansowane prace na trzema kolejnymi apartamentami.

Agnieszka Marchocka

Od zawsze fascynowały ją wnętrza, a konkretniej sposób, w jaki najbliższe otoczenie wpływa na nasze samopoczucie. Na jej styl silny wpływ wywarła twórczość brytyjskiej projektantki Ilse Crawford, podkreślającej znaczenie atmosfery, którą kreuje łącząc kolory, faktury i materiały. Pracując nad projektem zawsze myśli o tym, jak będą się w tej przestrzeni czuli ludzie. Idealny projekt według Agnieszki Marchockiej łączy w równych proporcjach pomysł projektanta z potrzebami klienta i szacunkiem dla ergonomii życia codziennego. Niezmiennie zachwyca ją sztuka i architektura szeroko pojętego średniowiecza. Odpoczywa, czytając, oglądając seriale w Internecie i raz na jakiś czas uciekając ma maleńką wyspę na Morzu Jońskim.

Marcello Sora

Urodzony i wychowany w Sztokholmie, przez wiele lat mieszkał w Nowym jorku. Wielbiciel Toskanii, obywatel świata, ze wskazaniem na Europę. Ma szczególną wadę wzroku – dostrzega wyłącznie piękno, w przeciwnym razie je kreuje – z powodzeniem odrestaurował blisko dziesięć mieszkań w starych kamienicach, robiąc z nich prawdziwe perły na rynku nieruchomości. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych – są jedynie wyzwania. Absolwent wydziału sztuk artystycznych na Stokholms Universitet. Marcello hobbistycznie zajmuje się remontami nieruchomości, dlatego korzystając ze swojej praktycznej wiedzy, może doradzić, gdy konieczne jest odświeżenie, jak i generalny remont. Hedonista, esteta, smakosz. Wielbiciel dobrego jedzenia, pięknych aut i dobrego kina. Jego marzeniem jest posiadanie domu w Toskanii, do czego sukcesywnie dąży. Wielbiciel klasyki, nowoczesnego designu i wnętrz vintage.

 

Bądź na bieżąco

Nasze 30-letnie doświadczenie, bogata oferta, obszerna baza Klientów oraz skuteczność pozwoliły nam wpisać się w rynek nieruchomości jako lider wśród agencji zajmujących się obrotem nieruchomościami premium w Warszawie, znany z wyjątkowej obsługi i unikatowych rozwiązań. Dołącz do naszej bazy, aby otrzymywać od nas tylko wyselekcjonowane treści i oferty z naszego portfolio.

W Partners International świadczymy usługi oparte na zaufaniu – nasi Klienci mogą mieć pewność, że ich dane są przetwarzane w bezpieczny sposób. Informujemy, że umieszczenie przez Partners International informacji o nieruchomości w bazie danych wiąże się z koniecznością przetwarzania Pani / Pana danych osobowych. Wysłanie przez Panią / Pana niniejszej informacji jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych. Dokument Polityki Ochrony Danych Osobowych znajdziesz tutaj.